– Emilia, ja bym zmieniła tę pracę, bo naprawdę mam już jej dość… ale co, jeśli zmienię na gorszą? Co jeśli trafię z deszczu pod rynnę? – niesamowicie często dzielicie się ze mną takimi obawami. I trwacie w miejscu, którego nie lubicie, bo boicie się trafić gorzej. Jak zmniejszyć to ryzyko i upewnić się, że jeśli zmieniacie pracę, to na lepszą? Poznaj 6 błędów, które często popełniane są przy zmianie pracy.
Przyjmujesz pierwszą lepszą ofertę
Niektórzy tak nisko cenią swoją atrakcyjność na rynku pracy, że gdy tylko otrzymają jakąś ofertę pracy, biorą ją bez zastanowienia. Mogą mieć nawet umówionych jeszcze kilka rozmów, ale tak się cieszą, że otrzymali pozytywną odpowiedź, że od razu je odwołują. W końcu ktoś ich chce! Nieważne kto, nieważne na jakich warunkach – w końcu zmienią pracę!
No i potem dopiero okazuje się, że jednak warto było poczekać na resztę rozmów. Nie podejmuj pochopnych decyzji! Jeśli dostałeś jedną ofertę, to bardzo możliwe, że dostaniesz i drugą. I kolejne. Jeśli coś w tej ofercie/firmie Ci się nie podoba, nie akceptuj oferty!
Śpieszysz się z decyzją
Pośpiech jest wrogiem rozsądku. Nowa praca to bardzo ważna decyzja i powinna właśnie na rozsądku się opierać, a nie na emocjach czy na presji czasu. Często ta presja wychodzi od pracodawcy, który daje bardzo niewiele czasu na podjęcie decyzji (ale sobie czasu na rekrutację nie żałował…). Jeśli jednak w krótkim czasie nie jesteś przekonany do danej pracy – nie bierz jej. Jeśli są wątpliwości – to nie ma żadnych wątpliwości.
Jeśli są wątpliwości – to nie ma żadnych wątpliwości.
Nie wyciągasz wniosków
Spójrz na wszystkie swoje dotychczasowe decyzje zawodowe. Na jakiej podstawie je podejmowałeś? Czy decydowałeś się na daną pracę, bo naprawdę jej chciałeś, czy dlatego, że nie miałeś wyboru? Co spowodowało, że teraz jesteś w pracy, której nie lubisz – tak było od początku, czy po prostu coś się zepsuło?
Często wpadamy z deszczu pod rynnę, bo… nic nie zmieniamy. Podejmujemy kolejne decyzje zawodowe dokładnie tak samo, jak poprzednie. Nie zastanawiamy się długo nad swoimi wyborami. Wyciągnij wnioski ze swoich poprzednich zmian pracy i wprowadź zmiany do swoich poszukiwań i procesu podejmowania decyzji.
Decyzję o zmianie pracy zostawiasz na ostatnią chwilę, gdy jesteś zdesperowany
“Jest mi tam tak źle, że teraz to już mogę zmienić tę pracę na jakąkolwiek…” – to też wcale nie tak rzadki przypadek wśród moich Klientów. Tak długo zwlekają z decyzją o zmianie pracy, że dochodzą do momentu, kiedy obecna praca wręcz ich pożera – czują wypalenie, niekiedy początki depresji, objawy psychosomatyczne (np. ból brzucha na myśl o pracy). Wtedy bardzo łatwo jest przyjąć jakąkolwiek inną pracę, byleby tylko już nie chodzić do tej.
Nie czekaj aż tak długo. Podejmuj działania związane ze zmianą pracy jeszcze zanim będziesz zdesperowany. Szukanie pracy nic nie kosztuje (poza czasem lub konsultacjami ze specjalistą, jeśli potrzebujesz). Dlaczego to odkładasz?
Nie wyznaczasz sobie celu poszukiwania pracy i wymagań minimalnych
Jeśli nie wiesz, czego dokładnie szukasz, zadowolisz się… czymkolwiek. Naprawdę, niewiele znam osób, które przed rozpoczęciem poszukiwań nowej pracy siadają i zapisują sobie, czego szukają. Tak dokładnie: jakie stanowisko, jakie obowiązki, jaka branża, swoje wymagania (nie tylko finansowe)…
Nie mają nawet spisanych swoich tzw. wymagań minimalnych, dzięki którym mogą szybko odrzucać nieodpowiednie oferty (więcej o tym w artykule “Czego szukasz”). A przez to podejmują bardzo złe decyzje. Albo to podejmowanie decyzji zajmuje im zbyt wiele czasu i fajne oferty uciekają im sprzed nosa. Musisz dokładnie wiedzieć, czego szukasz, gdy szukasz pracy!
Nie masz celów zawodowych
Ale skąd masz wiedzieć, jakiej szukać kolejnej pracy, kiedy w ogóle nie wiesz, jakie są Twoje cele zawodowe? Gdy nie wiesz, dokąd zmierzasz? Bardzo łatwo trafić i na deszcz, i pod rynnę, gdy nie wiesz, w którym miejscu świeci dla Ciebie słońce. Żeby podejmować dobre, świadome decyzje związane ze zmianą pracy, musisz wiedzieć, czego chcesz, czego potrzebujesz, jakie są Twoje cele.