Zastanawiałeś się kiedyś, czy praca z coachem kariery ma sens? Czy ktoś taki jest w stanie Ci pomóc? Przedstawiam Ci case study (studium przypadku) pracy z jedną z moich Klientek.
imię i niektóre szczegóły zmienione
Marzenia z dzieciństwa to świetne źródło pomysłów na to, co robić w życiu
Czasami mamy w głowie pewne przekonania, które zakładają nam klapki na oczy. Na przykład takie, że jest za późno na zmiany – w związku z tym nawet się nie rozglądasz za lepiej dopasowaną pracą. Albo że jak się studiowało na politechnice, to można być tylko inżynierem – dlatego nawet nie patrzysz na inne branże. A wystarczy zmienić nastawienie i… czasem otworzyć się na marzenia z dzieciństwa.
Tło
To drugie przekonanie – że trzeba koniecznie robić to, co się studiowało – miała właśnie Hania. Przyszła do mnie w momencie „na granicy wypalenia” (mimo niecałych 30 lat na karku). Wracała z pracy totalnie zmęczona, mimo że nie pracowała fizycznie. Swój czas po pracy marnowała na seriale i memy w internecie.
Hania pracowała jako inżynier produkcji. Coś, co fajnie wyglądało „na papierze”, po kilku latach pracy jednak okazało się dla Hani nudnym, powtarzalnym zajęciem. Na początku myślała, że może tak to wygląda w jednej firmie i w innej będzie inaczej. Po zmianie pracy jednak towarzyszyły jej te same uczucia. Z jednej strony cieszyło ją, że może od razu widzieć efekty swojej pracy, ale z drugiej demotywowało ją to, że nie widzi, jak jej praca faktycznie coś zmienia, że znaczy dla kogoś coś więcej.
Problem
Przyszła więc do mnie załamana, bo co ona innego może robić po tych studiach? Nic, poza tym, co tak jej się nie podoba… Zgłosiła się do mnie, bo zrozumiała, że jednak nie chce pracować w wyuczonym zawodzie, ale nie widziała innych opcji.
Rozwiązanie
Na początku popracowałam z Hanią nad jej przekonaniami. Musiałam wyrwać ją z myślenia, że może być tylko inżynierem, bo takie studia skończyła – po to, żeby mogła w ogóle zacząć generować jakiekolwiek pomysły spoza tej branży.
Hania wkrótce uświadomiła sobie, że jednak wcale nie musi polegać tylko na swoim wykształceniu. Jasne, włożyła w jego zdobycie dużo pracy, ale to nie może powstrzymywać jej przed znalezieniem dla siebie zajęcia, które będzie jej dawać prawdziwą satysfakcję. Zmiana tego przekonania pozwoliła nam ruszyć dalej.
Pracowałyśmy też nad jej mocnymi stronami – była zaskoczona, że ma ich aż tyle! Kilka kartek A4 wypełnionych samymi pozytywami dało jej energię do działania. Na każdej kolejnej sesji, dzięki moim pytaniom i proponowanym ćwiczeniom, coraz lepiej odkrywała siebie. Poznała swoje wartości, dzięki którym wyciągnęła wnioski, że chce pomagać ludziom przez swoją pracę, ale też rozwijać swoją kreatywność i mieć pewną wolność w pracy.
Wciąż jednak nie wiedziała, co dokładnie może robić. Aż nie zapytałam o jej dziecięce marzenia.
„A daj spokój! Wiesz, że chciałam być malarką? No przecież nie zostanę malarką, kto mi będzie płacił za to!”. Pytanie po pytaniu doszłyśmy jednak do tego, co tak bardzo podobało jej się w zawodzie malarki i jak może to przenieść na swoją obecną sytuację.
Okazało się, że Hanię już od dawna fascynuje praca grafików komputerowych. Oczywiście, Hania miała dużo wątpliwości i bała się. Nie od razu zdecydowała, że to naprawdę TO. Jako zadanie domowe postawiłam przed nią zbadanie, jak dokładnie wygląda praca grafika i czy spełnia jej oczekiwania. Postanowiła spróbować.
Wynik
Hani po paru miesiącach udało się znaleźć nową pracę – jako grafik komputerowy. Po paru miesiącach, bo najpierw ukończyła kurs. Miała już talent i zmysł estetyczny (co wyszło z mocnych stron), potrzebowała tylko warsztatu i portfolio.
Wnioski i przemyślenia
Czasami zmiany w naszym życiu zaczynają się powoli i musimy do nich dojrzeć. Czasami wystarczy spotkać kogoś, kto przechodził przez coś podobnego. A czasami warto porozmawiać z kimś, kto z dystansem spojrzy na nasze kompetencje i możliwości oraz zmotywuje do zadania sobie kilku pytań, których zazwyczaj unikamy albo które nawet nie przyjdą nam do głowy – bo kto chciałby zastanawiać się, o czym marzył w dzieciństwie? A jednak kryją się tam cenne wskazówki!
